{"id":7185,"date":"2013-12-26T17:22:00","date_gmt":"2013-12-26T17:22:00","guid":{"rendered":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2013\/12\/prawie-jak-swieta.html"},"modified":"2017-06-02T17:58:28","modified_gmt":"2017-06-02T17:58:28","slug":"prawie-jak-swieta","status":"publish","type":"post","link":"http:\/\/marywplecaku.pl\/2013\/12\/prawie-jak-swieta.html","title":{"rendered":"Prawie jak \u015awi\u0119ta"},"content":{"rendered":"
Teraz ju\u017c rozumiemy. Wyjazd na \u015awi\u0119ta to wcale nie jest ucieczka przed sprz\u0105taniem, gotowaniem i zakupami. To po prostu ucieczka przed \u015awi\u0119tami. Bo tutaj zasadniczo \u015awi\u0105t nie ma.<\/p>\n
S\u0105 choinki. S\u0105 kolorowe \u015bwiate\u0142ka. S\u0105 gwiazdki, miko\u0142aje i \u015bnie\u017cne chatki. Wszystko wok\u00f3\u0142 supermarket\u00f3w, bo na zakupy ka\u017cda okazja jest dobra. No i ka\u017cda okazja do \u015bwi\u0119towania jest dobra. Najwa\u017cniejsze bowiem, \u017ceby by\u0142o „sanook” – weso\u0142o, rado\u015bnie i beztrosko. Praktykowany jest zwyczaj dawania sobie drobnych prezent\u00f3w mi\u0119dzy przyjaci\u00f3\u0142mi lub wsp\u00f3\u0142pracownikami, zw\u0142aszcza je\u015bli s\u0105 w\u015br\u00f3d nich farangi. No bo przecie\u017c prezenty wszyscy lubi\u0105 i dzi\u0119ki nim zawsze jest „sanook”. Podejrzewam jednak, \u017ce to g\u0142\u00f3wnie w du\u017cych miastach. Im bardziej wg\u0142\u0105b kraju, tym mniej \u015bwi\u0119c\u0105cych drzewek i obcych zwyczaj\u00f3w.<\/p>\n
\nNajwa\u017cniejsze bowiem, \u017ceby by\u0142o „sanook” – weso\u0142o, rado\u015bnie i beztrosko.<\/p>\n<\/blockquote>\n
My tymczasem, spaceruj\u0105c w\u015br\u00f3d tych \u015bwiec\u0105cych drzewek i s\u0142ysz\u0105c nie\u015bmiertelne „White Christmas” podczas kupowania rozpuszczalnej kawy, czuli\u015bmy si\u0119 odrobin\u0119 dziwacznie. Co\u015b tu zgrzyta\u0142o. Na my\u015bl o tym, \u017ce wkr\u00f3tce wigilia otwierali\u015bmy z zadziwienia oczy. Jaka wigilia?! Cho\u0107by nie wiem ile choinek, gwiazdek i „White Christmas”, tutaj po prostu nie czuje si\u0119 \u015awi\u0105t. Absolutnie nie ma TEJ atmosfery. Niby szkoda, jednak za ka\u017cdy razem, kiedy my\u015bleli\u015bmy co teraz robi\u0105 nasi bliscy w Polsce, w jakim amoku biegaj\u0105, szukaj\u0105, sprz\u0105taj\u0105 i kupuj\u0105, oddychali\u015bmy z ulg\u0105.\u00a0Niemniej \u015awi\u0119ta mamy. Niezwykle spokojne, koj\u0105ce i przyjemne. Czy\u017c nie takie one powinny by\u0107?<\/p>\n
Choinka jest.<\/strong> Na sztucznych bambusowych ga\u0142\u0105zkach zawis\u0142y lampiony, gumowe kaczki i bombki z papieru do pakowania prezent\u00f3w. Ekologicznie i hand made.
\nPrezenty s\u0105.<\/strong> Drobne upominki od s\u0105siad\u00f3w. Z trudem doczeka\u0142y do pierwszej gwiazdki. Swoje podrzucili\u015bmy zaprzyja\u017anionym s\u0105siadom noc\u0105 na wycieraczk\u0119. By\u0142 fun.
\nWigilijna kolacja<\/strong> by\u0142a, jak najbardziej. Na przystani Nonthaburi nad Chao Praya zasiedli\u015bmy do plastikowego stoliczka, przy rybie i mulach. Jak zawsze by\u0142y pyszne.
\nRodzina<\/strong> r\u00f3wnie\u017c do nas do\u0142\u0105czy\u0142a. Cho\u0107 na kr\u00f3tko i przez Skypa.
\nZjawili si\u0119 tak\u017ce niespodziani przed\u015bwi\u0105teczni go\u015bcie. Umilili nam wigili\u0119 Wigilii, a Marysi sprawili rado\u015bci co nie miara (o czym napiszemy wkr\u00f3tce). Mieli\u015bmy te\u017c cudne narodzenie. W s\u0142upie naszego tarasu odkryli\u015bmy skorupki \u015bwie\u017co wyklutych gekon\u00f3w.<\/p>\nMamy wyj\u0105tkowe \u015awi\u0119ta i mam nadziej\u0119, \u017ce Wy podobnie.<\/p>\n